top of page
performance wykonany na wystawie TROJAN w Galerii Czasoprzestrzeń we Wrocławiu w 2018r., kuratorowanej przez Idę Sielską
dokumentacja: Mikołaj Głowacki
performance wykonany na wystawie TROJAN w Galerii Czasoprzestrzeń we Wrocławiu w 2018r., kuratorowanej przez Idę Sielską
dokumentacja: Mikołaj Głowacki
Ciężar Gatunkowy 4.0
Galeria Entropia, Wrocław, 2022
Wystawa rzeźby skupiona wokóÅ‚ specyficznego momentu, krótkiego odczucia dziwnoÅ›ci życia pojawiajÄ…cego siÄ™ niespodziewanie i wyrzucajÄ…cego czÅ‚owieka ze wszystkich bieżących spraw. Może siÄ™ wydawać, że to totalny offtopic i wÅ‚aÅ›ciwie tak jest. WystawÄ™ można porównać do potkniÄ™cia siÄ™. Przeklinasz, choć to bez znaczenia. CaÅ‚e skupienie przekierowujesz na to, co wytrÄ…ciÅ‚o CiÄ™ z równowagi, ale nic nie widzisz, nic nie wiesz.
I co z tym zrobisz? Co zrobisz, gdy nastÄ™pnym razem zatrzymasz siÄ™ przed fasadÄ… hotelu Bilderberg w Rotterdamie, a z czarnej limuzyny w pomaraÅ„czowej szacie wyjdzie uÅ›miechniÄ™ty Dalajlama? Jak siÄ™ zachowasz, gdy wiążąc buta w windzie zaskoczy CiÄ™ obuchem ten krótki loading?
Zbiór rzeźb skÅ‚adajÄ…cych siÄ™ na Ciężar Gatunkowy 4.0 symbolicznie ilustruje sytuacjÄ™ czÅ‚owieka w obliczu bezwzglÄ™dnego i tajemniczego stanu, który wkrada siÄ™ na kilka sekund do dwudziestoczterogodzinnej doby peÅ‚nej kontroli.
The Burden of Species 4.0
Entropy Gallery, Wrocław, 2022
Sculpture exhibition centred around a peculiar moment – a fleeting sensation of the strangeness of life; a sensation that occurs unexpectedly and throws you off the track of current affairs. It may seem off topic – and that’s precisely what it is. The exhibition can be compared to stumbling. You curse even though it doesn’t matter. You turn your whole attention to whatever threw you off balance, but you see nothing, and you know nothing. And what are you going to do about it? What will you do when next time you stop outside the Bilderberg hotel in Rotterdam you see a black limo dropping off the smiling Dalai Lama robed in orange and smiling? What will you do when, tying your shoe in an elevator, you’re suddenly struck with that blunt loading screen?
The collection of sculptures making up the Burden of Species 4.0 is a symbolic illustration of the human faced with a ruthless and mysterious condition that for a few seconds creeps into a 24-hour day of otherwise full control.
AUTOPORTRET
2022
klej do pÅ‚ytek, gaza, piana montażowa, gips budowlany, gips ceramiczny, rysunek oÅ‚ówkiem, balon, akryl, ubrania, plecak
fot. A. Rerak, M. Jodko
SELF-PORTRAIT
2022
tile adhesive, gauze, mounting foam, building gypsum, ceramic gypsum, pencil drawing, balloon, acrylic, clothes, backpack
ENERGYTHING
2022
barwiony gips
W maÅ‚ym sklepie na rotterdamskim Chinatown, na trasie pomiÄ™dzy centralnym dworcem kolejowym a mostem Erazma, kupiÅ‚em puszkÄ™ Bullita. Energydrink na etykiecie ma CzÅ‚owieka WitruwiaÅ„skiego. OtworzyÅ‚em napój i ruszyÅ‚em w stronÄ™ Nieuwe Werk. PrzeszedÅ‚em przez ruchliwe skrzyżowanie, umownie zaznaczajÄ…ce granicÄ™ Chinatown, i znalazÅ‚em siÄ™ pod fasadÄ… hotelu Bilderberg. Po chwili zaczęły do mnie dochodzić dźwiÄ™ki policyjnych gwizdków ze strony skrzyżowania, które wÅ‚aÅ›nie minÄ…Å‚em. OdwróciÅ‚em siÄ™ i zauważyÅ‚em, że zza zakrÄ™tu na motorach wyjeżdża kilku holenderskich gliniarzy, radiowozyi dwie czarne limuzyny. Zatrzymali siÄ™ pod hotelem, a wywoÅ‚ane zamieszanie Å›ciÄ…gnęło grupkÄ™ gapiów. DoÅ‚Ä…czyÅ‚em do nich i stojÄ…c nieco z boku czekaÅ‚em na ludzi, którzy wyjdÄ… z samochodów. OtworzyÅ‚y siÄ™ przednie drzwi i jako pierwszy wyszedÅ‚ ochroniarz w czarnych okularach. W podobny sposób z drugiego samochodu wyszedÅ‚ kolejny. Po szybkim rzuceniu okiem na nas otworzyli tylnie drzwi, przez które wyszli mali mnisi w pomaraÅ„czowych szatach, a za nimi, z mroków czarnej limuzyny, wyÅ‚oniÅ‚a siÄ™ uÅ›miechniÄ™ta twarz Dalajlamy. ZatrzymaÅ‚ siÄ™ na minutÄ™ poÅ›ród gapiów z telefonami pragnÄ…cych go uwiecznić i utrzymujÄ…c ciÄ…gÅ‚y uÅ›miech ruszyÅ‚ do hotelu. Gdy zniknÄ…Å‚ za drzwiami, policja odjechaÅ‚a, ludzie rozeszli a ja zerknÄ…Å‚em na energydrinka z CzÅ‚owiekiem WitruwiaÅ„skim na etykiecie. DopiÅ‚em do koÅ„ca, zgniotÅ‚em puszkÄ™, wyrzuciÅ‚em do Å›mietnika i ruszyÅ‚em w swojÄ… stronÄ™.
fot. A. Rerak, M. Jodko
ENERGYTHING
2022
coloured plaster
In a small shop in Rotterdam's Chinatown, on the route between the central railway station and the Erasmus Bridge, I bought a can of Bullit. The energy drink had the Vitruvian Man on its label. I opened the drink and headed towards Nieuwe Werk. I crossed a busy intersection that marked the boundary of Chinatown and found myself under the facade of the Bilderberg hotel. After a moment, I began to hear the sound of police whistles coming from the intersection I had just passed. I turned around and saw several Dutch police officers on motorcycles, police cars, and two black limousines coming from around the corner. They stopped in front of the hotel, and the commotion attracted a group of onlookers. I joined them and stood a little to the side, waiting for the people to come out of the cars. The front doors opened, and the first to come out were the security guards in black sunglasses. Another one came out in a similar way from the second car. After a quick glance at us, they opened the rear doors, and small monks in orange robes came out, followed by the smiling face of the Dalai Lama emerging from the darkness of the black limousine. He stopped for a minute among the crowd of people with phones wanting to capture him, and with a continuous smile, he headed towards the hotel. When he disappeared behind the doors, the police drove away, people dispersed, and I looked at the energy drink with the Vitruvian Man on the label. I finished it, crushed the can, threw it in the trash, and went to my way.
LOADING
2022
drut wiązadełkowy, mirra
fot. A. Rerak, M. Jodko
LOADING
2022
ligature wire, myrrh
bottom of page